Pierwsza katastrofa wydarzyła się w 1953 r. Zmarł Józef Stalin. 30 lat później Aleksander Zinowiew pisał: "Stalinowska epoka odeszła w przeszłość - potępiona, wyśmiana, opluta i skarykaturowana, ale niezrozumiana. A tymczasem wszystko to, co wypłynęło na powierzchnię w czasach chruszczowowskich, zostało nagromadzone, obmyślone i wycierpiane w okresie stalinowskim. Wszystko to, co stało się codziennością życia sowieckiego w czasach breżniewowskich, dojrzało w okresie stalinowskim. Epoka stalinowska była młodością społeczeństwa sowieckiego, okresem jego przeistaczania się w dojrzały organizm. I choćby dlatego zasługuje na coś więcej niż tylko potępienie - zasługuje na zrozumienie".

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp