Ciało jak hipermarket
Na czarnym rynku największym powodzeniem cieszą się nerki, wątroby i szpik kostny. Oficjalnie problemu nie ma, bo lekarze nic nie wiedzą o tym procederze. Policja mówi o nim niechętnie, a prokuratura w ostatnich latach nie zajmowała się żadną tego typu sprawą.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.