Złapali go i uciekł
W lesie było ciemno, Jofa K. jest Murzynem. Nic dziwnego, że nie było go widać - tłumaczyli policjanci po ucieczce zatrzymanego
KARETKI JECHAŁY PO ŚMIERĆ
Nowe, przerażające szczegóły afery z handlem informacjami o zgonach w łódzkim pogotowiu, Centralne Biuro Śledcze i łódzka prokuratura badają kilkadziesiąt przypadków, w których - być może - świadomie opóźniono pomoc pogotowia dla pacjentów. Wszystkie miały miejsce na dyżurze starszego dyspozytora Tomasza S., szefa Krajowego Związku Zawodowego Pracowników Ratownictwa Medycznego i organizatora procederu "handlu skórami"
KARETKI JECHAŁY PO ŚMIERĆ
Dlaczego starszy dyspozytor łódzkiego pogotowia wysyłał do umierających nie karetkę, która była najbliżej, tylko tę, która musiała jechać kawał drogi przez miasto? Efektem jego decyzji mogła być śmierć pacjentów
Uprzejmie informuję, że przesłuchania nie będzie
Po naszym artykule szefostwo Środowiskowego Koła Medycznego SLD poinformowało dyrektora łódzkiego szpitala, że odwołuje spotkanie, na które go wzywało
UCIECZKA GANGSTERA
Wczoraj rano, tuż po 9, w najlepiej strzeżonej sali łódzkiego sądu okręgowego rozpoczęła się rozprawa przeciwko 16 członkom łódzkiej "ośmiornicy". Na ławę oskarżonych za kuloodporną szybę wprowadzono dziewięciu z nich, w tym domniemanych bossów: Tadeusza M. ps. "Tato", Andrzeja M. ps. "Mikser" i Mariusza K., a także Krzysztofa Jędrzejczaka "Jędrzeja".
Oto "łowcy skór"
Pięć lat temu ujawniliśmy aferę w łódzkim pogotowiu. Po procesie i dzięki ustaleniom "Gazety" wiadomo, kim są skazani "łowcy skór"