Katowice Ligota, środa 10 stycznia, godz. 21. Karolina wraca do domu, od koleżanki. Przechodzi przez ulicę na pasach, dokładnie się rozglądając. Już ma wejść na chodnik, kiedy nagle uderza w nią pędzący samochód. Pamięta tylko, że to było audi. Odbiła się od maski i wylądowała dobrych parę metrów od przejścia, pod żywopłotem odgradzającym chodnik od jezdni. Kierowca audi nawet się nie zatrzymał.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp