Turystyczna terenówka
Rajd Paryż - Dakar rozgrywany od końca lat 70. ubiegłego wieku nakręcił koniunkturę na motocykle terenowe. Pustynna impreza dopuszczająca start jednośladów obok aut osobowych i ciężarówek przyczyniła się do wzrostu zainteresowania dwukołowymi monstrami mogącymi ścigać się po bezdrożach z ogromnymi prędkościami. Dakar stał się legendą głównie za sprawą niebezpieczeństw czyhających na trasie. Tragiczne wypadki, w których ginęli zarówno zawodnicy, jak i postronni ludzie, zamiast szokować, przysparzały mu sławy. Nie mogło to pozostawać bez wpływu na przemysł motocyklowy, który stale poszukuje nowych obszarów ekspansji rynkowej. Kiedy Dakar rozkręcił się na dobre, wielcy producenci postanowili stworzyć motocykle wzorowane na słynnych rajdówkach. Dla Hondy dobrym pretekstem było zwycięstwo Cyrila Neveu w 1982 r. Na jego fali skonstruowano pierwsze, obudowane enduro (XL 600 V Transalp, premiera 1987 r.), znakomicie odebrane przez rynek i produkowane do dzisiaj (niebawem 20-lecie!). Ciężkie motocykle enduro wyposażone w owiewki podążyły jednak tą samą drogą co rajdówki z Dakaru - urosły. Już w 1988 r. Honda pokazała nieco większy model Africa Twin 650, który po dwóch latach stał się "750". I pomyśleć, że jeszcze kilka lat wcześniej terenowe "500" były szczytem klasy enduro, budząc respekt i pożądanie miłośników bezdroży.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.