TUROWICZ RZĄDZI
Bardziej kochał dobro, niż nienawidził zła - to najkrótsza definicja postawy, jaką prezentował Jerzy Turowicz. Dobrze o tym pamiętać w czasach, gdy wielu przedstawicieli Kościoła - zarówno hierarchów, jak i etatowych katolików - tak mocno nienawidzi zła, że nie ma już sił i czasu, by kochać dobro. Tak mocno piętnują nieprawość i hipokryzję, tropiąc ją, rzecz jasna, w zachowaniu innych, że zapominają, iż wezwani są do głoszenia Dobrej Nowiny. Moralni atleci zajęci piętnowaniem "cywilizacji relatywizmu" nie spostrzegli, że ludziom, których Ewangelia określa mianem wdowy, sieroty i obcokrajowca, zatrzasnęli tym samym kościelne drzwi.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.