Wygrać na tragedii
N a zdrowy rozum to wszystko w ogóle nie powinno się zdarzyć. Barbara K., 56-letnia pracownica straży miejskiej w Gdańsku, miała długi staż pracy i bardzo dobrą opinię. W 2010 r. ktoś ze średniego szczebla kierownictwa doszedł do wniosku, że popełniane są błędy przy sporządzaniu dokumentacji w przygotowywanych dla sądu sprawach przeciwko osobom, które odmówiły przyjęcia mandatu. Problem przedyskutowano w zespole i naprawiono sytuację, nie chwaląc się tym na zewnątrz. Niespodziewanie w 2012 r. śledztwo wszczęła prokuratura.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.