BAZAR PRZEMIENIENIA
Co "Homobiografie" Krzysztofa Tomasika mają wspólnego z powstaniem wielkopolskim?
PRZODKINI Z GEMYLI
Uwielbiamy luksusowe wizje przedwojnia. Lajkujemy secesyjną architekturę Poznania. Mieszczański przepych "Hiszpanki" podoba się nawet krytykom filmu. "Nie ma jak lata 20., lata 30." - zapewnia Teatr Muzyczny, zapraszając na przeboje z kabaretu i rewii. W zaludniających tę wersję przeszłości szykownych postaciach widzimy naszych (symbolicznych) przodków. Tymczasem ich służba mogłaby nie wpuścić nas za próg. Żeby zdjąć czar rzucony przez popkulturę, musimy poszukać innych bohaterów, zobaczyć inne miasto. Po co? By nie być marionetką systemu, który również w ten sposób projektuje potrzeby konsumentów. I by na przykład nie wiązać się kredytem, który ma zaspokoić podnieconą luksusem wyobraźnię.
INDIANA JONES I KRWAWIĄCE HOSTIE
Po co właściwie opowiadać dzieciom o kłuciu hostii przez Żydów? - pyta Violetta Szostak współodpowiedzialną za antysemicką grę miejską urszulankę. "To jest jednak historia" - mówi zagadnięta, sięgając po ulubiony argument promotorów średniowiecznej legendy. Żydzi sprofanowali ciało Chrystusa, zostali ukarani. Po drodze wydarzył się cud. Jeśli ktoś uważa inaczej, niech dowiedzie, że cudu nie było (powinien też wykazać, że nie jest wielbłądem).
KANGÓR W POZNANIU
SZYBOWICZ. BEZPOŚREDNIO KANGÓR W POZNANIU "Miałam wypadek na nartach. Przeszorowałam lewym policzkiem po stoku, potłukłam się, wstałam, pobiegłam po aparat i zrobiłam sobie mnóstwo
BĘDĄC MŁODĄ REŻYSERKĄ
Zawód reżysera filmowego wciąż uchodzi za męski. Na szczęście presja stereotypu chyba słabnie.
NEONOWE OPOWIEŚCI
Neony były znakiem peerelowskiej nowoczesności. Poznań, jak inne polskie miasta, był neonizowany od końca lat 50. Planowo, według dojrzałego estetycznego i politycznego zamysłu.