Popłyną w wyścigu medalowym?
Główna część rywalizacji w żeglarskiej klasie 49er na igrzyskach olimpijskich w Rio podzielona była na cztery dni wyścigowe. W każdym z nich zaplanowane były po trzy wyścigi. W sumie na 20 ekip z całego świata czekało 12 wyścigów. Do tak zwanego "medal race", a więc ostatniego wyścigu finałowego, w którym toczyć się będzie walka o medale, awansuje dziesięć najlepszych duetów. Po trzech dniach, czyli dziewięciu wyścigach, bardzo duże szanse na udział w "medal race" miał duet Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński (AZS AWFiS Gdańsk).
Trójmiejscy żeglarze zajmowali wówczas wysokie 5. miejsce z niewielką stratą do miejsc na podium. W wyścigu finałowym punkty są liczone jednak podwójnie i ewentualna wpadka rywali znacznie przybliżyłaby inne ekipy do medalu, w tym Przybytka i Kołodzińskiego.
Wysoka lokata po dziewięciu wyścigach to efekt głównie dwóch pierwszych dni rywalizacji. Przybytek z Kołodzińskim zajmowali wtedy bardzo wysokie 3. miejsce. Gorzej było natomiast trzeciego dnia, gdzie zajęli w trzech kolejnych wyścigach miejsca: 19., 11. oraz 7. To sprawiło, że w klasyfikacji generalnej spadli na 5. lokatę.
Trzeci dzień zmagań Przybytek i Kołodziński zaczęli równie źle. W dziesiątym wyścigu zajęli dopiero 16. miejsce, w następnym zaś 18. pozycję, co dało ostatecznie 9. lokatę w klasyfikacji generalnej po 11 wyścigach z 99,3 pkt. Przewaga nad pierwszym niekwalifikującym się do "medal race" duetem to tylko 1,7 pkt. Oznacza to, że o awansie do wyścigu medalowego, który zaplanowano na 18 sierpnia, zadecydować miał wyścig 12., który zakończył się po zamknięciu numeru "Gazety". Cała relacja na trojmiasto.sport.pl.
Duet żeglarski to niejedyna trójmiejska nadzieja w Rio. Reprezentacja Polski dzisiaj o godz. 19 gra bowiem spotkanie ćwierćfinałowe przeciwko USA. Dziś w biegu eliminacyjnym na 800 m powinna również wystartować Angelika Cichocka. Problem w tym, że zawodniczka SKLA Sopot ma kłopoty zdrowotne, po nieudanym półfinale na 1500 m była nawet bliska omdlenia. Jak potem mówiła, czuła się wręcz fatalnie i nie miała szans na podjęcie normalnej rywalizacji. Czy wystąpi w biegu na 800 m, zadecyduje zapewne tuż przed startem. Serię eliminacyjną z jej udziałem zaplanowano na godz. 16.30.