Jak w "Ojcu chrzestnym"
Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPCz) uznał ostatnio, że zasiadanie w składzie Trybunału Konstytucyjnego (TK) dublera o inicjałach M.M. pozbawia strony prawa do prawidłowo ustanowionego sądu. Powodem jest to, że M.M. został powołany do TK z naruszeniem prawa polskiego, w szczególności wyroków wydanych jeszcze przez niezależny Trybunał. W ten sposób ETPCz potwierdził coś, co prawnicy wiedzieli od dawna. PiS niby też wiedział, ale jednak się łudził.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.