- Wiem, że kluby już się dogadały. Miałem już zarezerwowane bilety. Tylko ja nie mogę porozumieć się w sprawie indywidualnego kontraktu - powiedział wczoraj po treningu Polonii Bąk. - Jeżeli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Jest to nasz główny punkt sporny w negocjacjach - dodał reprezentant Polski.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp