Rosja przebaczyła Polsce
Wizyta Siergieja Iwanowa w Warszawie oznacza, że okres ochłodzenia w stosunkach obu krajów zakończył się. Polska i Rosja gotowe są współpracować nie tylko na płaszczyźnie ekonomicznej, ale i politycznej. Marek Siwiec, szef polskiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego, zaprosił Siergieja Iwanowa do Polski już dawno. Iwanow odkładał wizytę na "bardziej sprzyjające czasy". Znaczy - według Moskwy - że one właśnie nadeszły. Naprężenie między Moskwą a Warszawą, zapoczątkowane wstąpieniem Polski do NATO, nasiliło się w 2000 r., gdy oba kraje odesłały po dziewięciu dyplomatów i gdy demonstranci wdarli się na terytorium konsulatu rosyjskiego w Poznaniu. Kiedy wydawało się, że do zerwania wzajemnych kontaktów pozostał jeden krok, doszło do telefonicznej rozmowy Władimira Putina z Aleksandrem Kwaśniewskim - prezydenci postanowili znormalizować stosunki obu państw. (Takie doświadczenie może się przydać Moskwie teraz, w czasie ostrego ochłodzenia stosunków z USA). Pierwsze kroki uczynili ministrowie spraw zagranicznych w ub.r. Teraz przyszła kolej na sekretarzy biur bezpieczeństwa narodowego. Polska, członek NATO, a "za pięć minut" Unii Europejskiej, zainteresowana jest współpracą z Rosją i ustanowieniem normalnych relacji między Wschodem a Zachodem.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.