Jacek Kurski: Będę startował z pierwszego miejsca na liście AWSP w Toruniu. Czynię to, aby przerwać pasmo kompromitacji tamtejszej prawicy. AWSP w Toruniu miała już czterech liderów listy. Jedna osoba przeszła do Ligi Rodzin Polskich, druga uciekła, trzecia nie zdobyła akceptacji, a czwarta nie miała doświadczenia. Mój start tam rozwiązuje te kłopoty.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp