Sprawę cywilną przeciwko Izabeli S. - jak już pisaliśmy - wytoczył PKO BP. Chce, aby uznać za bezskuteczną umowę sprzedaży nieruchomości zawartą przez nią z Wandą i Stanisławem Łyżwińskimi (zostali posłami z listy Samoobrony w ostatnich wyborach) 1 kwietnia 1999 r. Bank uważa bowiem, że zadłużeni na 1,6 mln zł Łyżwińscy, odsprzedając majątek, chcieli uniknąć komorniczej egzekucji. Sprzedali ok. 20 ha ziemi i dom za 45 tys. zł, ale wciąż w nim mieszkali. Po roku ubezpieczyli budynek na 200 tys. zł. W tydzień po zawarciu umowy ubezpieczenia ktoś podpalił zabudowania. Spłonął dom i trzy samochody - alfa romeo 156, nubira i porsche. Według banku Izabela S., będąc siostrzenicą Stanisława Łyżwińskiego, musiała wiedzieć o kłopotach finansowych jego rodziny.Salami, a nie kiszka

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp