Ostatnią, dwuletnią kadencję szefem Gospodarnego Radomia był prof. Michał Kelles-Krauz. Przed piątkowym zgromadzeniem zgłosił rezygnację i nie stanął ponownie do wyborów. - W stowarzyszeniu ciągle były konflikty. Zbudowałem parę fabryk, także za granicą, a z 12-osobową radą programową nie mogłem sobie dać rady. Trochę jest mi tego wszystkiego szkoda, bo się w tę działalność, mimo szeregu innych obowiązków, bardzo zaangażowałem - mówi Kelles-Krauz.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp