Jeszcze w ubiegłym sezonie był obok Mirosława Copiji najlepszym polskim napastnikiem GKS Tychy. Teraz też często można go spotkać na tyskim lodowisku, niestety, już nie na lodzie. Kolegów dopinguje najczęściej zza szyby klubowej kawiarenki.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp