Krystyna Naszkowska: Zapowiadał Pan, że polskiej ziemi nie będą mogli kupić zagraniczni dzierżawcy - spekulanci, ale tylko prawdziwy rolnicy. Teraz Unia niepokoi się, w jaki sposób będziemy odróżniać spekulantów od rolników, skoro jedni i drudzy pozakładali u nas spółki handlowe.
Wicepremier Jarosław Kalinowski: To proste. Za rolnika uznamy tego, który mieszka w Polsce i uprawia tu ziemię. Musi mieszkać trzy lub siedem lat, zależy od regionu kraju.
To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.
Kup dostęp