Suczka bernardyna (nazywana Mordką, Myszką, Milutką) błąkała się przez trzy miesiące w parku za poznańskim os. Przyjaźni. Tydzień temu schwytali ją mieszkańcy i zawieźli do pobliskiej kliniki dr. Grzegorza Wąsiatycza. Po naszym artykule telefon w klinice urywał się - dzwoniły osoby, które chciały wziąć psa do siebie
Joanna Bosakowska: Co się stało z Mordką?
To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.
Kup dostęp