Tadeusz Sobolewski: Pana kolejne filmy - "Zmruż oczy", a teraz "Sztuczki" nagrodzone w Wenecji i w Gdyni - są małym modelem świata, na którym przeprowadza pan eksperyment. Inteligentny chłopiec ze "Sztuczek" śledzi ojca, którego nie znał. Usiłuje sprowadzić go do domu. Gra z losem, chce reżyserować zdarzenia. Dotąd w polskim kinie bohater na ogół był ofiarą losu.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp