Rudnicki pisarz polski
Narzekającym na upadek polskiej prozy należy się upomnienie: hola, hola, mamy przecież wybitnego pisarza. Ten prowokator może się okazać kimś na miarę Gombrowicza i Białoszewskiego. Już dziś jest od nich dowcipniejszy
MM sprzedaż ostateczna
Zapiski Marilyn Monroe, które nie były przeznaczone do publikacji, jednak zostały wydane, i to w formie albumu z fotokopiami rękopisów
Bargielska decyduje sama
"Obsoletki". Justyna Bargielska napisała je po poronieniu i o poronieniu, ale zagarnęła znacznie szerszy obszar kobiecego doświadczenia. I wcale nie jest ponuro
MAŁO, WIELE
Mieszkam w Poznaniu od 1996 r. Minęło czasu mało, wiele i miasto zmieniło się mało, wiele. Dlaczego używam wymijającego określenia z rosyjskiej baśni? Bo zmiany zaszły - jak to w życiu - w sposób nieciągły i nieuporządkowany. Czasem wewnętrznie sprzeczny. Trudno mówić o jednoznacznym postępie. Trochę się polepszyło, trochę pogorszyło. To, co się polepszyło, nie zawsze polepszyło się zgodnie z oczekiwaniami. To, co się pogorszyło, bywa przedstawiane jako osiągnięcie. Przyszłość w związku z tym budzi mało, wiele nadziei i wymaga mało, wiele pracy.
BAZAR PRZEMIENIENIA
Co "Homobiografie" Krzysztofa Tomasika mają wspólnego z powstaniem wielkopolskim?
SIEDEM GRZECHÓW GŁÓWNYCH (I JEDNA CNOTA) JANUSZA L. WIŚNIEWSKIEGO
Na podorędziu ma twardy dysk pełen maili od czytelników. Dziękują, że zmienił ich życie, powierzają go Bogu i porównują lekturę jego dzieł do orgazmu