Bargielska decyduje sama
"Lepiej pisałam o rzeczach, gdy ich jeszcze nie znałam, bo pisałam z głowy. Napisałam, dla przykładu, piękny wiersz o poronieniu, a dopiero potem poroniłam". Wbrew temu stwierdzeniu Justyna Bargielska świetnie pisze o rzeczach, które zna. "Obsoletki" napisała po poronieniu i o poronieniu, ale zagarnęła znacznie szerszy obszar kobiecego doświadczenia. Zamiast "pięknych wierszy" powstał zbiór miniatur prozatorskich, których luźna kompozycja podąża za sytuacją, emocją, skojarzeniem, snem. W ten sposób spotykają się plastikowa Matka Boska i szynka w coca-coli, kwiatki na balkonie i "Sztuka fugi" Bacha, aktorka Franka Potente i sofa Beddinge z Ikei. Ważnym składnikiem są cudze słowa wykorzystywane niezgodnie z pierwotnym przeznaczeniem.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.