Francuskie firmy w Rosji stoją przed dylematem. Jeśli odejdą, ich aktywa wzbogacą Putina i nadwyrężą gospodarkę Francji. Jeśli zostaną, będą obwiniane o sponsorowanie rosyjskiej machiny wojennej. Jak koncern naftowy TotalEnergies, który właśnie oskarżono o współudział w zbrodniach wojennych.
To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.
Kup dostęp