Karoca z dyni" to stop jej esejów, recenzji i felietonów publikowanych w różnych pismach, a jako łącznik występują odwołania do bajki o Kopciuszku, z której pochodzi i tytułowa karoca. A to dlatego, że - jak pisze Dunin - odkryła, iż wszystko, co pisze, wiąże się z Kopciuszkiem. W tym sensie, że w dzisiejszym świecie, w dzisiejszej kulturze i w dzisiejszej literaturze wciąż roi się od Kopciuszków, których książę nie wpuszcza do pałacu na bal. I Dunin woła: Wpuścić! Wpuścić kobiety, wpuścić homoseksualistów, wpuścić biedaków. Dać głos tym, którzy "nie zyskują nagłośnienia", niech się trochę posuną "elity symboliczne w mediach, wysokonakładowej prasie" i tak dalej.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp