Zbigniew Gozdawa-Godlewski
Dobrze, gdy po wielu latach mogę powiedzieć, że choć medycyna nie jest ukoronowaniem moich marzeń, to zdarzyła mi się wspaniała rzecz: los zetknął mnie z wyjątkowo godnym człowiekiem, który był moim szefem i nauczycielem interny, a poza wiedzą i doświadczeniem obdarzył mnie zaufaniem i serdecznością. Był to dr Zbigniew Gozdawa-Godlewski.
To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.
