Birgitte Jensen, nauczycielka z duńskiej szkoły Roedkilde Amtsgymnassium w Vejle: - Jestem tutaj, bo chciałabym współpracować z polską szkołą. Będziemy dyskutować dziś o metodach nauczania. Powiemy, jak my uczymy u siebie i chcielibyśmy dowiedzieć się, jak wy uczycie w Polsce. Wymienimy się doświadczeniami. Cieszę się, że mogę zobaczyć polskich uczniów. Nie różnią się z wyglądu wcale od duńskich, ale trochę inaczej się zachowują...

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp