Podejrzewana o "ustawianie" wyroków - według wskazówek zaprzyjaźnionego adwokata Piotra Pietrasa - sędzia Płonka nie przyszła wczoraj do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku na swoją sprawę dyscyplinarną. Reprezentujący ją obrońca Krzysztof Malinowski dostarczył zaświadczenie lekarskie potwierdzone przez lekarza sądowego. Mecenas wniósł jednocześnie o odroczenie sprawy po to, by jego klientka mogła skorzystać z prawa do obrony.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp