W styczniu 1977 r. kawalkada rządowych peugeotów zajechała na plac budowy warszawskiego osiedla Natolin. Z samochodów wysiadło kilkunastu mężczyzn w kapeluszach. Był wśród nich Edward Gierek, I sekretarz KC PZPR. Przeszli przed szpalerem klaszczących robotników, by przywitać się z kierownictwem budowy. Dokoła, wśród błota, rozpościerały się rzędy identycznych bloków.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp