Pani Maria znalazła niedawno ofertę: święta i sylwester nad morzem. Wyżywienie i zakwaterowanie w pensjonacie niedaleko plaży, tylko dla seniorów. Koszt: tysiąc złotych, czyli równowartość jej miesięcznej emerytury. 80-latka jest nawet skłonna tyle zapłacić, bo nie chce po raz kolejny sama spędzać świąt. Córka, która mieszka kilka ulic dalej, zerwała z nią kontakt. Syn, który mieszka w Skierniewicach, nie zaprasza jej do siebie, bo - jak mówi - gnieździ się z rodziną w dwupokojowym mieszkaniu. Pani Marii nie ma kto przygarnąć.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp