Nie wiemy dokładnie, co znaczyły poszczególne odzywki w tej relayowej licytacji, ale ostateczny kontrakt jest godny podziwu. Wątpię co prawda, by Gromow dowiedział się, że partner ma waleta karo, ale wiedział na pewno o trzeciej damie trefl i piątym asie karo, więc zaryzykował. Natomiast licytacja Włochów nie wymaga komentarza. Gromow-Petrunin to stali partnerzy Balickiego i Żmudzińskiego - ostatnio wygrali wspólnie tzw. Vandebilda w ramach Wiosennych Mistrzostw Ameryki Północnej. Polacy hołdują raczej licytacji quasi-naturalnej, w której poruszają się znakomicie. Spójrzmy na licytację Kwietnia i Pszczoły, którzy na Mistrzostwach byli w doskonałej formie.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp